- grafitowy Opel Insignia, nr rej. TK 7151T (wcześniej TSA AN51) - kamera przód i tył /oddelegowany do KPP Starachowice/
- brązowe BMW 330i xDrive, nr rej. TSK 27413 - kamera przód i tył
- srebrny Opel Vectra C, nr rej. TOS 6M19 (wcześniej TKN 16CJ) - kamera przód i tył /zdjęty ze służby/
Skarżysko-Kamienna - srebrna Vectra, nr rej. TKN 16 CJ - 2 kamerki.
Dołączył: 12 Mar 2009 Pochwał: 106 Posty: 2630 Skąd: PL
Wysłany: 14 Marzec 2010, 15:57
Wczoraj ciemno-zielony Ford Mondeo widziany przy Skarżysko-Kamiennej - kierował się w stronę Warszawy. Niestety ze względu na kiepskie warunki drogowe Panowie mieli brudne rejestracje i były nie do odczytania - zwróciłem im na to uwagę przez CB, ale zaprzeczali, że nie są nieoznakowanym radiowozem, co było nieprawdą.
Z 40-tonowym ładunkiem jechał pijany! Łamał przepisy, spychał inne samochody na pobocze
Ponad promil alkoholu miał w wydychanym powietrzu 33-letni kierowca tira wiozący 40-tonowy ładunek. Policjanci zatrzymali go na krajowej siódemce w Skarżysku, gdzie przekroczył prędkość o 52 kilometry na godzinę. Gdyby mu dali punkty karne, uzbierałby ich 36.
W poniedziałek przed godziną 21 na ulicy Warszawskiej w Skarżysku będącej równocześnie fragmentem drogi krajowej numer siedem policjanci jadący nieoznakowanym radiowozem z videorejestratorem zauważyli tira z naczepą, który znacznie przekroczył prędkość. Pierwszy zapis z kamery wskazał, że zamiast przepisowych 50 kilometrów na godzinę, kolos z ładunkiem o wadze 40 ton jedzie 97 kilometrów na godzinę.
Nie zatrzymał się, zagrażał innym
- Policjanci włączyli sygnały świetlne, dawali kierowcy znaki do zatrzymania się, ale on jeszcze przyspieszył. Następny zapis pokazał już prędkość 99 kilometrów na godzinę – relacjonuje Damian Szwagierek, oficer prasowy skarżyskiej policji.
Pojazd dojechał do skrzyżowania krajówki z ulicą Turystyczną.
- Tu wyprzedzał inne auta, przekroczył też podwójną linię ciągłą. Jadące z przeciwka samochody zmusił do tego, by zjeżdżały na pas awaryjny, żeby uniknąć zderzenia – dodaje policjant.
Następny zapis z videorestratora wskazał 102 kilometry na godzinę. Radiowóz wyprzedził ciężarówkę, wtedy – około dwóch kilometrów od momentu pierwszej próby zatrzymania - wóz stanął. Kierowca, 33-latek z Łodzi, najpierw nie chciał wysiąść z kabiny i natychmiast zapalił papierosa. Zapewne po to, żeby stłumić woń alkoholu. Nie udało mu się, policjanci zaprosili go do radiowozu, tu zbadali alkomatem. Pierwsza próba pokazała 1,18 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, trzecia – 1,27 promila.
Jechał i pił?
Kierowca wiózł 40-tonowy ładunek z Krakowa do Warszawy. Tłumaczył, że na parkingu wypił dwa piwa. Policjanci nie wykluczają jednak, że mógł pić w czasie jazdy, w kabinie znaleźli bowiem jeszcze cztery nietknięte piwa.
33-latek stracił prawo jazdy, trafił do celi w komendzie policji, a jego wóz na policyjny parking. Gdyby wypisywano mu mandat, dostałby aż 36 punktów karnych. Ale dla niego nie skończy się to tak łagodnie – za prowadzenie pojazdu w tym stanie może mu grozić nawet do pięciu lat więzienia.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum