Sulęcińscy policjanci w trosce o bezpieczeństwo miłośników jednośladów bacznie przyglądają się ich jeździe. Tylko w ostatnich dniach mundurowi zmuszeni byli interweniować wobec kilku nieodpowiedzialnych motocyklistów. Rekordzista pędził 208 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 90.
W sobotę /26.03./ policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Sulęcinie pełnili służbę z użyciem wideorejestratora. Nieoznakowanym samochodem służbowym funkcjonariusze monitorowali drogę krajową K-92. Około godziny 17.45 do kontroli drogowej zatrzymali dwóch kierujących motorami marki Yamaha. Powodem kontroli było przekroczenie dozwolonej prędkości. Mężczyźni w wieku 29 i 43 lat jechali z prędkością 164 km/h przy ograniczeniu do 90 km/h.
Z kolei w poniedziałek /28.03./ na drodze K-22 po godz. 17:00 policjanci Wydziału Ruchu Drogowego zarejestrowali prędkość kolejnego motocyklisty. Tym razem 36-letni mężczyzna jechał motorem marki Kawasaki z prędkością 208 km/h przy ograniczeniu do 90 km/h. Nieodpowiedzialni motocykliści zostali ukarani mandatami.
W 2015 roku na lubuskich drogach zginęło 9 motocyklistów. Policjanci przypominają o zachowaniu rozsądku. Nie ma taryfy ulgowej dla kierowców łamiących przepisy. Motocykliści powinni pamiętać, że w wielu miejscach po zimie asfalt nie jest idealny. Najechanie motocyklem na dziurę lub piasek może doprowadzić do wypadku.
Sulęcińscy policjanci za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym zatrzymali prawo jazdy dla kierującej mercedesem. Przez najbliższe trzy miesiące kobieta nie będzie mogła kierować samochodem.
Za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym kierująca samochodem utraciła uprawnienia na najbliższe trzy miesiące. Sulęcińscy policjanci przy użyciu wideo rejestratora nagrali niebezpieczną jazdę kierującej, która w terenie zabudowanym pędziła ponad 100 km/h.
11 kwietnia o godz. 18.26 w Słońsku na ul. 3-go Lutego policjanci Komendy Powiatowej Policji w Sulęcinie do kontroli drogowej zatrzymali kierującą samochodem osobowym marki Mercedesem-Benz. Powodem zatrzymania było przekroczenie dozwolonej prędkości. Kobieta w terenie zabudowanym jechała z prędkością 105 km/h przy ograniczeniu do 50 km/h. Policjanci zatrzymali kierującej uprawnienia do kierowania, nałożyli mandat karny oraz punkty karne.
Policjanci Komendy Powiatowej Policji w Sulęcinie zatrzymali do kontroli drogowej kierującego motocyklem. 37-letni mężczyzna jechał 200 km/h przy ograniczeniu do 90 km/h. Także funkcjonariusze z Wrocławia podjęli interwencję w stosunku do kierującego jednośladem, który w terenie zabudowanym przekroczył prędkość o ponad 50 km/h. Mężczyzna stracił prawo jazdy.
W środę (20 kwietnia br.) policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Sulęcinie pełnili służbę z użyciem wideorejestratora. Nieoznakowanym samochodem funkcjonariusze monitorowali drogę krajową nr 22. O godzinie 11.40 w rejonie miejscowości Graby zauważyli motocyklistę jadącego z nadmierną prędkością. Policjanci sprawdzili prędkość kierującego motocyklem suzuki. Na obowiązującym ograniczeniu do 90 km/h jechał 200 km/h. W rejonie miejscowości Wałdowice policjanci zatrzymali 37-letniego mężczyznę do kontroli.
Mieszkaniec powiatu słubickiego za popełnione wykroczenie został ukarany 500 zł mandatem oraz 10 punktami karnymi.
Policjanci apelują o zachowanie rozwagi i przypominają, że nie ma taryfy ulgowej dla kierowców, którzy naruszają przepisy w ruchu drogowym. Niezależnie od tego czy kierujemy motocyklem, czy samochodem, pamiętajmy, że nadmierna prędkość jest główną przyczyną poważnych zdarzeń na drodze.
Funkcjonariusze wchodzący w skład zespołu dw. z agresywnymi zachowaniami na drodze Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu zatrzymali kolejnego kierowcę motocykla, który jechał z nadmierną prędkością.
Policjanci zauważyli mężczyznę po godzinie 18.15 podczas patrolowania jednej z ulic w miejscowości Długołęka. Jechał on jednośladem w terenie zabudowanym z prędkością 106 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h. Po zatrzymaniu okazało się, że jest to 37-letni mieszkaniec Wrocławia.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami funkcjonariusze za popełnione wykroczenie nałożyli na kierowcę mandat w kwocie 400 złotych oraz 10 punktów karnych. Mężczyźnie zatrzymano też prawo jazdy.
Szybko jadący motocykl zwrócił uwagę sulęcińskiej drogówki. Na drodze krajowej, gdzie jest ograniczenie do 90 km/h, mężczyzna jechał aż 224 km/h. Nierozsądna jazda motocyklisty została przerwana przez policjantów.
W czwartek (26 maja br.) policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Sulęcinie w nieoznakowanym radiowozie monitorowali drogę krajową nr 22. Około godz. 19.30 w rejonie miejscowości Wałdowice zauważyli motocyklistę jadącego z nadmierną prędkością
Funkcjonariusze zarejestrowali jego prędkość. Okazało się, że kierowca swoją yamahę rozpędził do 224 km/h, gdzie jest ograniczenie do 90 km/h. Po chwili policjanci zatrzymali 31-letniego mężczyznę do kontroli. Mieszkaniec województwa wielkopolskiego za popełnione wykroczenie został ukarany mandatem w wysokości 500 zł. Na jego drogowe konto wpłynęło także 10 punktów karnych.
Policjanci przypominają, że nie ma taryfy ulgowej dla kierowców, którzy naruszając przepisy ruchu drogowego zagrażają bezpieczeństwu innym uczestnikom ruchu. Przy tak dużych prędkościach niewielka nawet nierówność może doprowadzić do poślizgu i wypadku. Szanse na wyjście z niego bez obrażeń są niewielkie.
Za przekroczenie prędkości o 77km/h oraz nieprawidłowe wyprzedzanie na drodze K-92 policjanci z Sulęcina nałożyli na kierującego audi wysoki mandat oraz 15 punktów karnych.
W sobotę, 29 maja br., policjanci Wydziału Ruchu Drogowego KPP w Sulęcinie nadzorowali drogę krajową 92 z użyciem nieoznakowanego radiowozu. Pomiędzy miejscowościami Pniów i Boczów, około godz. 20:40, zarejestrowali przekroczenie prędkości przez kierującego samochodem osobowym. Kierowca audi jechał z prędkością 167 km/h przy ograniczeniu do 90 km/h. Ponadto przy dojeździe do wierzchołka wzniesienia wyprzedzał inny pojazd przekraczając linię ciągłą.
Funkcjonariusze zatrzymali auto do kontroli. Kierujący nim 32-letni mieszkaniec powiatu sieradzkiego będzie musiał zapłacić 1 tys. zł mandatu, a na jego "konto" wpłynęło 15 punktów karnych.
Policjanci z Sulęcina po pościgu zatrzymali 30-letniego kierowcę, który nie posiadał uprawnień do kierowania, a pasażer poszukiwany był do odbycia kary pozbawienia wolności. Dodatkowo nissan, którym podróżowali, nie był dopuszczony do ruchu. Za rażące naruszenie przepisów w ruchu drogowym policjanci odstąpili od ukarania mandatem karnym 30-letniego mieszkańca powiatu sulęcińskiego, a za niebezpieczną jazdę mężczyzna odpowie przed sądem.
W poniedziałek (6 lutego) przed godziną 15.00 policjanci sulęcińskiej drogówki, patrolując ulice Słońska, zwrócili uwagę na samochód osobowy z niesprawnym oświetleniem, który zjechał na teren stacji paliw. Z osobowego nissana wyszedł mężczyzna i zaczął tankować pojazd. Gdy mundurowi podjechali bliżej, mężczyzna szybko wsiadł do samochodu i zaczął uciekać, nie zważając na przepisy ruchu drogowego. Za nissanem ruszyła sulęcińska drogówka. Uciekinier jechał drogą krajową nr 22 lekceważąc sygnały do zatrzymania się wydawane przez policjantów. W terenie zabudowanym przy ograniczeniu do 70 km/h jechał z prędkością 125 km/h, a na kolejnym odcinku drogi gdzie obowiązywało ograniczenie do tzw. "pięćdziesiątki" jechał z prędkością 120 km/h. Kontynuując ucieczkę, zjechał z drogi krajowej w kierunku miejscowości Ownice, a następnie wjechał w drogę leśną. Kierowca nissana popełnił szereg wykroczeń, czym stwarzał zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Po kilkuminutowym pościgu policjanci zatrzymali sprawcę wykroczeń. Okazał się nim 30-letni mieszkaniec powiatu sulęcińskiego. Podczas legitymowania policjanci ustalili, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania, a pojazd nie jest dopuszczony do ruchu. Ponadto, w pojeździe znajdował się pasażer - 29-letni mężczyzna - który poszukiwany był do odbycia kary pozbawienia wolności. Za rażące naruszenie przepisów ruchu drogowego policjanci odstąpili od ukarania 30-latka mandatem karnym, informując go o skierowaniu wniosku do sądu.
Warto przypomnieć, że według planów zmian Ministerstwa Sprawiedliwości w przepisach, kierowca który zmusi policję do pościgu i nie zatrzyma się pomimo sygnałów świetlnych i dźwiękowych z radiowozu, popełni przestępstwo zagrożone karą do pięciu lat więzienia. Łączyć się to będzie z obligatoryjnym zakazem prowadzenia pojazdów na okres od roku do 10 lat.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum